Toggle navigation
Julian Tuwim Lyrics
PATOLOGYA
(2020)
A chuj w ten tytuł, weź sobie jakieś zdanie z Nagiego Lunchu po prostu lyrics
Dostałem ten bit od RAUa lyrics
Fioletowa fiolka lyrics
Nieodwracalne lyrics
Rumcays lyrics
Tak jak mnie matka nauczyła lyrics
Ania wiem że to czytasz lyrics
Nie wiem kto to Kanye West lyrics
PATOLOGYA lyrics
Stoły 3 lyrics
Erotyki
(2016)
Ty jesteś moją miłością lyrics
Sic! lyrics
Dziewiąta lyrics
Szał lyrics
Dwa serduszka, cztery oczy lyrics
Ostatni gang bang lyrics
Przedwczoraj lyrics
Poeci
(2009)
Poeci do Publiczności lyrics
Lokomotywa lyrics
Mochnacki lyrics
Znów to szuranie lyrics
Poza rzeczywistością/Zużyte wszystko lyrics
Świat zepsuty lyrics
Niech nikt nad grobem mi nie płacze lyrics
Pijak lyrics
Ballada o trąbiącym poecie lyrics
Reduta Ordona lyrics
Młodzieżowy zaciąg lyrics
Lubię, kiedy kobieta... lyrics
Całujcie mnie wszyscy w dupę lyrics
Krótki wiersz o Jaromirze Jagrze lyrics
Pochwała milczenia lyrics
Braciom pieśniarzom lyrics
Pociecho moja Ty, książeczko lyrics
Strachy na Lachy
(2003)
Kobiece lyrics
Dziwny jest ten świat
(1967)
Wspomnienie lyrics
Other Songs
Bal w operze
Bambo
Do krytyków
Do prostego człowieka
Hipokryta
Hoży i świeży
Idzie Grześ
Kobiece
Kochałem Panią
Kotek
Lokomotywa
Lokomotywa
Na motyw Heinego (Live)
Na pewnego endeka, co na mnie szczeka
Nie ma kraju
Nie Ma Kraju
Ptasie plotki
Rok i bieda
Rzeczka
Sic!
Taniec
W niedziele
Warszawa (J. Tuwim)
Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w dupę pocałowali
Wspomnienie
Znów to szuranie
Żyda bić
Artists:
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
Q
R
S
T
U
V
W
X
Y
Z
#
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
Q
R
S
T
U
V
W
X
Y
Z
#
All artists:
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
Q
R
S
T
U
V
W
X
Y
Z
#
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net