prąd lyrics
by lohleq
[Przedrefren]
Zgina się, jak dotknę i tylko chyba na nią działam
Mam ważniejsze sprawy niż to, ale będę wracać do niej wciąż
Płynęło mi we krwi, to wszystko, teraz łapię balans, huh
Chcę dotykać nieba, póki w mojej głowie tworzę dalej prąd
[Refren]
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh — prąd, yeah, prąd, huh
[Zwrotka]
Yeah, parkuję, gdzie chcę, bo teraz dla mnie liczy się czas
Po trzy razy na studio, crash ten hit, mamy w rękawie kolejny as, huh
Nie mówię w języku tej suki, ale możemy dalej razem w to grać
Ona chce mnie zjeść na kolacja, a miała w planach tylko royal kebab
Co by się nie stało, to rodzę się nowy (Huh, yeah)
Na starości się wyspać muszę, więc od czterech lat ponad, jakoś chcę ułożyć to sobie
Wiedziałem, że stoi za tym wszystkim trochę więcej niż pomysł, oh, yeah
Nie było najlepiej mi w domu i w sumie to może dlatego to robię
Yeah, yeah, yeah
[Przedrefren]
Zgina się, jak dotknę i tylko chyba na nią działam
Mam ważniejsze sprawy niż to, ale będę wracać do niej wciąż
Płynęło mi we krwi, to wszystko, teraz łapię balans, huh
Chcę dotykać nieba, póki w mojej głowie tworzę dalej prąd
[Refren]
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh, huh, huh, huh — prąd
Huh, huh — prąd, huh, prąd, huh