NBA lyrics

by

Ozzy Baby



[Zwrotka 1]
Jak pytają mnie gdzie jestem, mówię, na wizji
Czuję się jak z dzieckiem, to możliwe
Może zróbmy własne, dawaj, trzymaj
Flexuję ich koleś z liceum, to nie Vin Diesel
Wiesz czemu w ogóle Ozzy Baby?
Odpowiedź jest prosta tak jak w lesie wielkie dęby
Szalony jak Osbourne, a w głowie przechodzę lęki
No i zwykły dzieciak, co niezwykłe ma talenty

[Refren]
Dla tych, co robią to tak jak my
Ruszam się tutaj jak, Trae Young b*tch
Rzucam tu coś dobrego za trzy
Jem dziś hindusa, a ona patrzy
Trzeci [?] dzisiaj, to hat-trcik
Męczy o zniżkę mnie jakiś Patryk
Czas na relaksik, albo party
[?], a na nim narty

[Zwrotka 2]
Grey-Thompson w klipie, a twój ziomek to jest lina
Z Ozzym, jak z Jordanem, to się kurwo niе zaczyna
Obsesja niebawem, album typu na wyżynach
Top of thе top, jak każda moja dziewczyna
I się nie pierdoli z tobą, pierdolę się z moim plugiem
Jednego wyhujam, z drugim zbiję znowu grabę
[?] przypalam ten ruch, potem dopierdolę dabem
Z dymem każdy sukces, puff, o czym to było gadane?
[Refren]
Dla tych, co robią to tak jak my
Ruszam się tutaj jak, Trae Young b*tch
Rzucam tu coś dobrego za trzy
Jem dziś hindusa, a ona patrzy
Trzeci [?] dzisiaj, to hat-trcik
Męczy o zniżkę mnie jakiś Patryk
Czas na relaksik, albo party
[?], a na nim narty

[Zwrotka 3]
Dla tych, co robią to tak jak my
Ruszam się jak ty, young b*tch
Rzucam tu za trzy
Wpierdalam te kurwy, a ona patrzy
Trzeci numer dziś, jebany hat-trick
Każdy mój ruch jest dużo warty
Na dziś fajrant, może gokarty
Z kartonem nad może albo w Tatry
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net