To było dawno lyrics
by Macias
[Refren: Macias, Skumaj]
Mają pytania do mnie, uprawiam seks z sekretarką
Więcej pytań, jak, gdzie, kiedy, nie wiem bo to było dawno
Za każdym razem schodzi niżej, ma zdarte gardło
Powiedz jak mam obchodzić się jak z damą, nie zabawką
Kto ma w gronie paranoje, mordo las rąk
Kiedy byłem gnojem dorośli wiązali z prawdą
Miejsce skąd pochodzę od zawsze podlega sankcjom
Fura tryb na sporcie u ciebie to stary ssangyong
[Zwrotka 1: Skumaj]
10 stóp pod ziemią , 12 stóp motorówka
Biorę ją na patent, mam dosyć po co się wkurwiać?
Po co podpinałem ją pod furę, jakbym ukradł
Pod stopami kamień, chuja kładę już na lustra
Twój typ przy mnie frustrat
Kase wkładam w rubber jakby znana była recepturka
(?) za każdego zioma który upadł
To nie droga po trupach, ale braciak się wyhuśtał
W sumie ciężko mi, kłamie bada ja przy ludziach
Gdyby Biggie miał szkołę, to by nie zdał
Przerabiałem stówę i resztki na dnie woreczka
Skok na kase jest jak space jump
[Refren: Macias, Skumaj]
Mają pytania do mnie, uprawiam seks z sekretarką
Więcej pytań, jak, gdzie, kiedy, nie wiem bo to było dawno
Za każdym razem schodzi niżej, ma zdarte gardło
Powiedz jak mam obchodzić się jak z damą, nie zabawką
Kto ma w gronie paranoje, mordo las rąk
Kiedy byłem gnojem dorośli wiązali z prawdą
Miejsce skąd pochodzę od zawsze podlega sankcjom
Fura tryb na sporcie u ciebie to stary ssangyong
[Zwrotka 2: Macias]
Ponosiłem se diamenty, ponosiłem drogich ciuchów
I ponoszę konsekwencje nie kontrolowanych ruchów
Chcą nakręcać o mnie bajki, by dostać trochę posłuchu
Ja na kolacji najedzony, bo mam [?] jak Abdul
Nie wiem to jaki mam samochód i jaki zegarek wrzucić
Jak ekscytuje cię mój temat trzymaj faje byś się nie spuścił
Jak [?] o twoje bandzie, nic nie czuję są jak duchy
Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem chuj ci do dupy
[Bridge: Macias]
Mam gadać o uczuciach, wole gadać o kabonie
No chyba, że się pali w moim gronie (Co jest?)
No chyba nie ma bata na to żaden człowiek
Nie jest w stanie stanąć na naszym ogonie farmazonie
[Refren: Macias, Skumaj]
Mają pytania do mnie, uprawiam seks z sekretarką
Więcej pytań, jak, gdzie, kiedy, nie wiem bo to było dawno
Za każdym razem schodzi niżej, ma zdarte gardło
Powiedz jak mam obchodzić się jak z damą, nie zabawką
Kto ma w gronie paranoje, mordo las rąk
Kiedy byłem gnojem dorośli wiązali z prawdą
Miejsce skąd pochodzę od zawsze podlega sankcjom
Fura tryb na sporcie u ciebie to stary ssangyong