Znowu o J3baniu? lyrics

by

Young Puszek


[Refren]
Polece tu znów o tym jebaniu
Lepsze to jest niż nawijka o ćpaniu
Szesnaście tracków o tym seksie
A ty wciąż kurwo analizujesz co mam w tekście
To mój wizerunek i kreacja
Wiem, że wciąż masz ból dupy
Bo w realu chcesz wydarzeń z moich nut
A została ci jedynie masturbacja
Niektórzy wciąż nie skumali co to fikcja literacka
Chyba, że naprawdę myślą
Że codziennie w kurwę wsadzam wacka
Ey, ey, okay

[Zwrotka]
Perek kazał przestać, ale dzięki mnie miał jak z MUGO kraść
Chciał bym przestał, na trackach kurwy dymać
Puszek to machina, której nie da się zatrzymać
Opowieści z Incognito to była wspaniała droga
Dzięki PZT, to głównie twoja zasługa
A wy wciąż macie żal, bo Puszek robi szmal
Nawijałem o ruchaniu, no i w czym problem masz?
Ciśniesz mi kurwo i widać po tobie, że zazdrosna twoja twarz
Ja miałem cel i go kurwa spełniłem
Dzięki wszystkim, którzy we mnie wierzą - nie zawiodę was
A teraz by zakończyć tracki o jebaniu nadszedł czas
[Refren]
Polece tu znów o tym jebaniu
Lepsze to jest niż nawijka o ćpaniu
Szesnaście tracków o tym seksie
A ty wciąż kurwo analizujesz co mam w tekście
To mój wizerunek i kreacja
Wiem, że wciąż masz ból dupy
Bo w realu chcesz wydarzeń z moich nut
A została ci jedynie masturbacja
Niektórzy wciąż nie skumali co to fikcja literacka
Chyba, że naprawdę myślą
Że codziennie w kurwę wsadzam wacka
Ey, ey, okay
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net