BIAŁE lyrics
by Gejlon
[Refren: Gejlon]
Sperma!
Kiedy w ciebie wjeżdżam, spuszczałeś się na mnie, teraz czujesz niesmak
Sperma!
To nie moja pierwsza taka sytuacja, ja łykam od dziecka
Sperma!
Kiedy w ciebie wjeżdżam, spuszczałeś się na mnie, teraz czujesz niesmak
Sperma!
To nie moja pierwsza taka sytuacja, ja łykam od dziecka
[Zwrotka 1: Gejlon]
Ja widzę od dziecka ospermione miny
W odbiciu lustrzanym odbicie waginy
Wpadam na di*ki, zdejmuję ręczniki
Wychodzę na prostą oni by zruchali mnie za to
Skaczą wyniki jak pedały w lato
Kiedy te typy wreszcie mnie zachlapią
Bo nie ważne czy się spuszczają, czy płaczą
Ja zgarnę na koniec najwięcej z nich c*mu
[Refren: Gejlon]
Sperma!
Kiedy w ciebie wjeżdżam, spuszczałeś się na mnie, teraz czujesz niesmak
Sperma!
To nie moja pierwsza taka sytuacja, ja łykam od dziecka
Sperma!
Kiedy w ciebie wjeżdżam, spuszczałeś się na mnie, teraz czujesz niesmak
Sperma!
To nie moja pierwsza taka sytuacja, ja łykam od dziecka
[Zwrotka 2: SPUST3R]
Sperma na jajach, bo wali się, wali się, napis zniewaga tu dajcie
Nie pytam ile połykam, bo połykam tyle
Że nie wiem, czy w ogóle ważne to jest dla ciebie
To nie dla ciebie, to dla mej mamy i mojego e e
Dla mego geja, dla moich braci chcę spermy tyle, ile chmur jest na niebie
Gdzie ciągle ciemno, nie chodzi mi o te klubiki, serio
Albo przeciwko, albo ze mną, albo na niby, albo serio
Albo masz siłę, albo miękko, życie wyrucha ciebie prędko
Będzie wtedy cienko, cienko, cienko, cienko, cienko, cienko, yeah
[Outro: SPUST3R]
Sperma!
Jeśli ciebie nie znam, a zrzucałeś mordę
Wtedy czuje niesmak
Sperma! To nie moja pierwsza taka sytuacja
Ja biorę od dziecka, ej, ej
Sperma!
Jeśli ciebie nie znam, a zrzucałeś mordę
Wtedy czuje niesmak
Sperma!
To nie moja pierwsza taka sytuacja
Ja biorę od dziecka
Sperma!