Jak cień lyrics
 by Taco Hemingway
		
		
Chodził za mną jak cień, gdzie ja tam on
Trochę drażnił tym mnie, gdzie ja tam on
Ulicami się snuł…
[Skit: Taco Hemingway & Rumak]
— Panie Szcześniak, już pan nas opuszcza? Mam nadzieję, że wszystko się udało
— Tak, dziękuję panu bardzo, wspaniałe lato. Wiele się o sobie nauczyłem
— Doskonale, niestety pozostaje kwestia pańskiego rachunku
— Uuu… wie pan co, jestem obecnie między płytami i trochę krucho u mnie z pieniędzmi
— Rozumiem, może więc pan nas zareklamuje na swoim albumie?
— Hmm… no nie wiem, zobaczę. Może coś wspomnę
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]