Szlugi na wietrze lyrics

by

Qry


[Intro]
(Jak szlugi na wietrze)

[Zwrotka 1]
Wy jak szlugi na wietrze
Wypalony już sam nie wiesz co lepsze
Jak szlugi na wietrze
Spala się szybciej i gaśnie ci serce
Marzną ci ręce
Widzisz jak spada się
Chciałbyś mieć lepiej od innych
Jebać to
Niewinny przecież jesteś ziom
Przecież czujesz jak to życie zmienia nas
Jedna chwila i dwie setne
By powrócić do tych lat
By powrócił marzeń czar
By powrócił Charizard
Jebać fony, tony braw
Chcesz widzieć inaczej świat

[Refren]
Jak szlugi na wietrze
Jak szlugi na wietrze
Jak szlugi na wietrze
Jak szlugi na wietrze
Wypalasz siebie ziomalu tu sam
Nie widzisz siebie bo zostałeś sam
Takie jest życie i poznałeś fałsz
Ziom ma strony, twoje strony (x2)
[Post-Refren]
Jak szlugi na wietrze
Szlugi na wietrze (x5)
(Szlugi na wietrze) (x13)

[Zwrotka 2]
Jedna strona medalu
Mówi ci ziomie spokojnie, pomału
Zaś druga strona wnet mówi hamuj się
Po co więcej chcesz
Po co dalej biec
Jak życie nie daje tu wiele ofert
Bardziej chce z ciebie zrobić ciotę
Jak szlugi na wietrze
Pali się w sumie to po co już nie wiesz
Jak wino w pakiecie
Walisz, a w sumie alkoholu nie chcesz
Nie chcesz nic, sam nie chcesz iść
Nie ufasz im, na fazie adrenalin

[Refren]
Jak szlugi na wietrze
Jak szlugi na wietrze
Jak szlugi na wietrze
Jak szlugi na wietrze
Wypalasz siebie ziomalu tu sam
Nie widzisz siebie bo zostałeś sam
Takie jest życie i poznałeś fałsz
Ziom ma strony, twoje strony (x2)
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net