‎zbastuj baj*rke lyrics

by

Qry


[Refren: Buszu & ZetHa]
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, no, zbastuj baj*rkę, o-o-oh
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, zbastuj baj*rkę, ej, o-o-oh
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, no, zbastuj baj*rkę, o-o-oh
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, zbastuj baj*rkę, o-o-oh

[Zwrotka 1: Borixon]
Ja tu prawie trzy dychy już gram w tą gierkę, mordzia, zbastuj baj*rkę
Życie jest piękne, re-re-rekin... Poznaj mą szczękę, zjadam twoją wędkę

[Zwrotka 2: olszakumpel]
Ro-ro-robię to na własną rękę, tak jak twoje ziomy w nocy, ale spuszczam to się na nią, a nie spuszczam się na kocyk
Kiedy rzucam to na pętlę, to uważaj o czym psioczysz, bo kariera będzie krótka, mordo, tak jak moje włosy (bang, bang!)

[Zwrotka 3: Qry]
Musisz być cicho, ej, wtedy kiedy musisz cicho być (musisz być!)
Musisz to wiedzieć, uuu, bo-bo możesz zryć (ej!)
Jestem z domu, a lecę na blokach (blokach!), mam towarek tak cenny jak koka (koka!)
Nie odpierdalam tu nic na pokaz (pokaz!), livin' la vida loca, choć też umiem się zachować, o-o-oh

[Refren: Buszu, ZetHa]
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, no, zbastuj baj*rkę, o-o-oh
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, zbastuj baj*rkę, ej, oh

[Zwrotka 4: Buszu]
Wbijam na pętlę, mój styl fajerwerkiem, moja drużyna, ręka myje rękę (squad!)
Robię nowy banger, cią-cią-ciągle jest trap, trap (prrra!)
Niby to willa, ale to squadhouse, telefon dzwoni, choć na wakacjach
Niebo bezchmurne, a słyszę kap-kap, ej, ej, ej, nie słucham bla, bla, ej
[Zwrotka 5: ZetHa]
Nie z nami syn pilota, nie ma tutaj Piłata, pamiętaj po pandemii, nadal łapę myje łapa
Gdziekolwiek bym nie był, zadymiona jest chata, zjadam scenę ze smakiem jeszcze przed nadejściem Pac'a (Pac, Pac, Pac...)

[Zwrotka 6: Kizo]
Sam sobie szefem jestem, zbladłeś jak wujek Fester
Bo ty pazerny jesteś, Kizo ma Ester 300 PLN, cię szybko wyleczę
Nie gra gitara, walę na bęben, brudna firana, wychodzę pędem
Lista przebojów, zbastuj baj*rkę, plan dla takich zjebów, call center man

[Zwrotka 7: Żabson]
Ja tu w chillwagonie jestem jak Lewy w Bayernie, a ty jesteś lewy i odzywasz się niepotrzebnie
Kiedy ciebie słucham to mi ucho więdnie, marna szansa żebyś otworzył kwiaciarnię

[Refren: Buszu, ZetHa]
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, no, zbastuj baj*rkę, o-o-oh
Zbastuj baj*rkę, a-a-ah, zbastuj baj*rkę, ej, o-o-oh

[Zwrotka 8: ReTo & ZetHa]
Co ty tam pierdolisz? (co?!) Że inny rap wolałbyś? (aha!)
To wypierdalaj za bramę, bo cię odholuję, psie, a kysz, a kysz
Я не говорю по испански, ale w Barcelonie byłem jointy palić
Trudnie robieniem forsy się, bo myśl to zysk, a ty bajerę szponcisz i masz ryj jak lis (o-o-oh...)
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net