Dr. Papanak lyrics

by

VAREN B.


[Chorus: VAREN]
Jestem doktor Papanak, wciąż mam ostrza blask
Słyszę tylko wrzask, nie bierz mnie do ręki
Oldschool - stary ja, Newschool - nowy ja
Zdzieram z wrogów skórę bo mam ostrza zamiast ręki

[Verse 1: VAREN]
Widzisz mnie w tej chorej bajce jak żyje
Chociaż dla nich to nie byłoby możliwe
Przez to chyba dalej jestem pojebany
Ludzi znam tych pojebanych, zamknę w klatce was skurwiele, hah

Horsecollar boi, ten salad nieźle namieszał nam tu w bani, wait hah
Ludzie dla mnie są ostatnio zbytnio pojebani
Choć czasem to przytłacza mnie, potnę żyletkami cię
Wypiję za wszystkie czasy, bo tyle złego zrobiłem

Że nie mam pięniędzy by za to zapłacić, bleagh

Długie palce, tak jak tipsy tych lasek w klubach
Zielone światła jak skóra, przytłaczająca atmosfera
Mocno wywiera to strach, niepewność i jeszcze raz
Powtórzę to jeszcze raz, dalej, skaczę tętno i skaczę

Puls, łezka leci na wspomnienia z naszej wojny, huh

[Bridge: VAREN]
Nocne światła oświetlają bloki, ulice, gimnazjalistów wyskoki
Wszechobecna patologia z rana od sąsiadów z okna znowu słychać wrzask
Wszyscy czekają na kolejny brzask, wszyscy czekają by wyjść na świat
To nie kończąca się opowieść znów dotyka nas
To nie kończąca się opowieść by David Firth

[Chorus: VAREN]
Jestem doktor Papanak, wciąż mam ostrza blask
Słyszę tylko wrzask, nie bierz mnie do ręki
Oldschool - stary ja, Newschool - nowy ja
Zdzieram z wrogów skórę bo mam ostrza zamiast ręki

Jestem doktor Papanak, wciąż mam ostrza blask
Słyszę tylko wrzask, nie bierz mnie do ręki
Oldschool - stary ja, Newschool - nowy ja
Zdzieram z wrogów skórę bo mam ostrza zamiast ręki x2

[Verse 2: Mlody Jizy]
Dorastałem w miejscu w którym nie liczył się cash
Teraz gdy suka się pyta co ma wybrać
To mówię bierz tu co chcesz
Kiedyś miałem bordo Vansy

Kiedyś miałem spoko kumpla
Później nowe towarzystwo
Kumpel zamienił sie w durnia
Ale czy na tym coś ugrał
(ale czy na tym coś ugrał,)

Ugrał na tym to że zamiast przyjaciół
Przed blok jak wychodzi jest chujnia
Chciałem mieć złote zegarki i chciałem całą biżuterię
A dzisiaj wybieram diamenty zamiast uczelnie

Wychodzę pod dom omówiony z ziomami i jedziemy
Dzisiaj na tripa, jak dopadną nas wrogowie
To zrobimy drive by a w aucie muzyka
Nie mów ze jesteś tu lepszy, bo nie znasz się nawet
Na tym co ja robię

Ty jedynie jesteś patologicznym typem kochającym ulice, jeździłem dużo lecz bilet który wykupiłbym tu pierwszy
To żeby opuścić ulice i w końcu wejść w ten pierdolony mainstream

I wejść w ten pierdolony mainstream
Lecz na ulicy na razie jestem tutaj dzielny - jizy

[Chorus: VAREN]
Jestem doktor Papanak, wciąż mam ostrza blask
Słyszę tylko wrzask, nie bierz mnie do ręki
Oldschool - stary ja, Newschool - nowy ja
Zdzieram z wrogów skórę bo mam ostrza zamiast ręki

Jestem doktor Papanak, wciąż mam ostrza blask
Słyszę tylko wrzask, nie bierz mnie do ręki
Oldschool - stary ja, Newschool - nowy ja
Zdzieram z wrogów skórę bo mam ostrza zamiast ręki x2

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net