I'm Dead lyrics

by

VAREN B.


[Verse 1: VAREN]
Mimo że wciąż czuję uścisk, oni palą peta
Ja sobie grałem i muszę słuchać tego na co ty narzekasz
Mnie rozpierdala od kłamstw, nie wiem czy już śmiech czy płacz
Nie wiem czy pchać się w dal, czy może pieprzyć to

Bez ekspresji nikt nie będzie wiedział czy cokolwiek czujesz
Mnie od środka ściska ból który tak rzadko czuję
W sumie lubię ludzi ale tylko jednostki co poniektóre
Chociaż zdarzyły się takie którym powiedziałem: "Nie, dziękuję"

Boli bardzo kiedy wychodzisz ze strefy marzeń
Nie wiem jak to się stało że podążyłem tym kierunkowskazem
Dostawała rady, on się starał czy to głupio wyszło
Nie miałem o tym wspomnieć, ale trudno, tak już wyszło

Słuchałem dyskusji które można nazwać pierdoleniem
Słuchałem laski którą odpuściłem sobie ale nie wiem
Słuchałem rzeczy które bolą mnie, jak masochista
I mnie to boli nadal, bo nie robię nic innego, tylko zwisam

Jak ze sznura, za miesiąc mnie pewnie jakaś lektura
Czasem chciałbym mieć choćby wrażenie że ona to tylko bzdura
Mi to nie znika z głowy, chociaż z nią to najczęściej w chmurach
Znikajcie z życia mi, to jak u nogi kula

[Verse 2: Besiol]
W środku martwy chociaż często się uśmiecham
W środku martwy więc już na nic nie narzekam
Coś tam gada i mnie pyta co ja na to
Czekaj czekaj, prosta sprawa, tam masz drzwi szmato

Znowu ktoś coś powie, ktoś wypomni szkoda tracić nerwy
Dużo gada mało robi i tak w kółko bez przerwy
Ile znowu łyknę by nie stracić głowy
075 to mój nowy kierunkowy

Znów za bardzo się wkręciłem
Znowu wchodzę i wychodzę
Znowu bardzo się myliłem
Znów coś robię i nie robię

Mi czas mija szybko więc po swoje idę
Tyle słów ci już rzuciłem
Chociaż w twoje serce nadal chybię

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net