Powiedz jak mam ukryć płacz lyrics

by

Zuyeh


[Zwrotka 1: Dzakob]
Siedzę w parku
Piszę nowy numer o kobietach w między czasie bezdomnemu dałem parę zeta
W między czasie tonowanie wjechała mi seta doszedłem do wniosku ze nie mogę tak zwlekać
Nic mnie nie rozwala bardziej niż płacz
Nienawidzę otrzymywać i dostawać drugich szans
Nienawidzę siebie jak będę przez tydzień chlał
Wszystkie wiadomości tak po prostu wrzucę w spam
Na początku roku zrozumiałem wiele
I nie będę się przejmował rozstaniami
Bo mam zioma, co wigilie spędził na klatce schodowej
Przez to ze nie mógł dogadać się z jej rodzicami
A na urodziny syna słyszał przez 3 minuty
A ja się przejmuję ze innemu dała dupy po miesiącu
Chyba zrozumiałem w końcu
Narzeczonej było przykro, bo miał zawsze dobry zamiar
A my się przejmujemy o nasze rozstania

[Refren: Dzakob]
Chodź powiedz mi jak
Jak ukrywać płacz
Nie chcę drugich szans
Życie garściami brać

Chodź powiedz mi jak
Jak ukrywać płacz
Nie chcę drugich szans
Życie garściami brać
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net