Firma w kredyt nie odmawia lyrics

by

ZDR


[Zwrotka 1: Murzyn ZDR]
Masz potrzebę załatwienia? Firma w kredyt nie odmawia
Lecisz, bierzesz i jaracie, nikt problemów nam nie sprawia
Wyzerujesz to w terminie, tylko od was to zależy
Zgubił numer, w kit bajera, nikt w to już nie wierzy
Myślisz sobie "dam im radę", szczerze, wyskoczysz z kiermany
Z kim byś tu nie podbił, szmalec będzie odebrany
Cięty temat spłonął szybko, spłata długu problem rodzi
Skreśliłbyś coś jeszcze, ziomek nie masz, nic nie szkodzi
"Wałek, pomysł doskonały", nie dopuszczaj se do głowy
Kurwie pluję w mordę, taki nawyk zawodowy
Chłopak słowny, piona bracie, dużo czasu nie minęło
Spłaciłeś, nie ściemniłeś i od nowa się zaczęło
Firma faktur nie wystawia, firma umów nie spisuje
Albo masz na prosto, albo poślą chuje
Sam wpadniesz w zasadzkę, czeka cię poniewiera
ZDR na ostro, Śródmieście, ciach bajera

[Zwrotka 2: Lukasyno NON]
Na ulicy, jak w naturze, nic nie ginie
Za dług mogą cię połamać, albo najechać rodzinę
Niektórzy sami zarzucają pętle na szyję
Sidła dragów, lot jak na heroinie
Spacer po linie, zyskujesz lub tracisz
Firma w credo nie żałuje, jak w banku spłacisz
Masz co chcesz, ile chcesz, zapisz termin w pamięci
Nie odbiera telefonu, kurwa, już coś kręci
Kiedy w grę wchodzi money, nie bądź zbyt wygadany
Przyjadą pany i zostajesz naliczany
Robię swe, nikomu nie zaglądam do kiermany
Rap na kilogramy, obcym nie ufamy
[Zwrotka 3: Dobo ZDR]
Biznes jak każdy inny, są klienci zaufani
Firma w kredyt nie odmawia, byle dług był oddany
Spłać w terminie, czas to pieniądz, to i tak cię nie ominie
Dłużnik spóźnia się już miesiąc, już spalony jest w tej firmie
Nie chcą słyszeć o przyczynie, nie chcą, żebyś do nich wracał
Tracisz kredyt zaufania, jak długu na czas nie spłacasz
Firma w kredyt nie odmawia, chyba, że sam spalisz temat
Kiedyś będziesz potrzebował i usłyszysz "ziomuś, nie ma"
Takie są realia, raz przewalisz i jest muka
Nikt nie będzie ci nic dawał i cię kurwa później szukał
Firma w kredyt nie odmawia temu, co się wywiązuje
Zawsze zjawia się na czas, przyjdzie, odda, podziękuje
Wszystko ładnie, wszystko elegancko, załatwiona sprawa
Jeśli klient jest solidny, firma w kredyt nie odmawia
Jeśli problemów nie sprawia, wie, że zawsze wrócić może
Firma w kredyt nie odmówi, firma zawsze mu pomoże

[Zwrotka 4: Egon NON]
Jeśli wiesz, że obrócisz, to nabitą masz kiermanę
Jeśli będzie przypał, to twe usta milkną same
Zaufaj Dobrym Radom, jeśli znasz ten temat
Pobierasz, się rozliczasz i problemu nie masz
Też tak działam ziomuś, rysa, lecz nie długa
Biegam tu i tam, bo nie wierzę w cuda
Z pracy nie odłożysz, nie ma takiej opcji
ZDR, Koneksja, uliczni hardcorowcy
Stawką są pieniądze, wliczone też ryzyko
Nie ma co tam dygać, bo nie ma nic za friko
To dla tych chłopaków, co zarabiają nielegalnie
To o nas samych, bo żyjemy bezkarnie
[Zwrotka 5: TPS ZDR]
Firma w kredyt nie odmawia, głupi małolaci
Nigdy do przodu, wypalone - trzeba spłacić
Musieli zawsze zwlekać, aż trafi się ofiara
Powoli, oddane do zera, większość w ratach
Inni wzięli, nie oddali, gdzieś za miedzę wyjechali
Śmiech na sali, już nie wrócą, nie przekracza się tych granic
Wtedy może to coś było, dzisiaj tylko parę złotych
Mniejsza z tym, na swoich numerów się nie robi
Minęło parę lat, o lamusach słuch zaginął
W brodę plują sobie zdrajcy, w przeciwieństwie do nas mylą
Czas pokazał kto jest kim, firma w kredyt nie odmawia
Jeśli spłacasz na czas długi, się ukrywasz - będzie kara

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net