Nie musisz mnie lubić lyrics

by

Ziomcy



[Refren: Menda]
Nie mam nic do powiedzenia ci, niech gadają sztuki
Makłaj znowu wysłał parę liczb, będą białe kruki
Nie masz tego czegoś, bo myślałeś, że się da to kupić
Nie miałem nigdy oferty, spoko i tak bym odrzucił

[Zwrotka 1: Menda]
Wiem, że patrzę z góry, czyli dzieli nas szczyt
Znowu muszę podbić gdzieś, ty wiem, że nie masz z czym
Brakuje ci pasji koleś, nie pogadsz jak my
Moje białasy to mnożą, jestem tam gdzie mam być
Nie wiem co ty do mnie mówisz, nie jestem do ludzi
Wasz finał tak wygląda, że się w sumie wolę gubić
Chciałeś coś utrudnić - musisz się nie lubić
Możesz mnie nie lubić, nie chcę żebyś mnie lubił

[Refren: Menda]
Nie mam nic do powiedzenia ci, niech gadają sztuki
Makłaj znowu wysłał parę liczb, będą białe kruki
Nie masz tego czegoś, bo myślałeś, że się da to kupić
Nie miałem nigdy oferty, spoko i tak bym odrzucił

[Zwrotka 2: Karuzelkaaa]
Mówili, że plotka, że krąży, ze tonfka nie chciała dołączyć w szeregi niczyje
No a niby po co nam to? Nie pokumasz na bank
Wiem, że ci to nie w smak, że TNF, Ziomcy, kaleczą tak
Niechcący zrobiłem styl, a ty chcesz tylko pogorszyć
Przynosisz syf do Polski
Trza by cię zbadać, nim się rozniesie
My coraz mocniejszą gałęzią na drzewie
Kolejny klejnot, nie jestem pener, nie jestem zjebem
Mimo że nie trudnie się tym co reszta z was
I nie jeden raz opętał strach
To będzie trwać ta pętla, bo się pchają beztalencia tam
[Refren: Menda]
Nie mam nic do powiedzenia ci, niech gadają sztuki
Makłaj znowu wysłał parę liczb, będą białe kruki
Nie masz tego czegoś, bo myślałeś, że się da to kupić
Nie miałem nigdy oferty, spoko i tak bym odrzucił
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net