łap lyrics
by 9ssey
[Intro]
pie-pie-pieruun
[Refren]
Jestem, kurwa, zwinny, ale jak chcesz, no to ła-ap
Miłość tylko do pieniędzy, nigdy nie zostanę sa-am
Mam gruby pomysł na siebie, moje wizje to nie Pa-aint-t
Pracowałem na to lata, coś pierdolą, że to dar
[?]
Daję kolejny zna-ak
Dwa zero dwa trzy krwawię, Dwa zero dwa cztery przejmuję świat
Przestali mówić, co robić, widzą, daję radę, cham
A ja nie mówię, co robię, ja nie pokazuję kart
[Zwrotka]
Ostatni raz jestem broke
Bardzo zimno na ulicach, nie wychodzę poza dom
Moje mixy w kurwę czyste, a wokół są dirty hoes
Czego chcą? (Czego chcą?)
Może pragną big diamentów, więc myślimy o tym samym
Obiecuję moim sukom, będą w Skelly albo Cartier
Wychodzę poza patterny, nie wychodzę poza party
Bo to musi się rozkręcić, musi dudnić, jak my gramy
Nie musisz nic mówić, mała, wiem, że jesteś na dnie
Wszystkie włożone godziny, w kurwę monet na mnie spadnie
Dużo mostów zakopałem i relacji bez wartości
Ludzie narzekają wkoło, mogliby przestać pierdolić
[Refren]
Jestem, kurwa, zwinny, ale jak chcesz, no to ła-ap
Miłość tylko do pieniędzy, nigdy nie zostanę sa-am
Mam gruby pomysł na siebie, moje wizje to nie Pa-aint-t
Pracowałem na to lata, coś pierdolą, że to dar
[?]
Daję kolejny zna-ak
Dwa zero dwa trzy krwawię, Dwa zero dwa cztery przejmuję świat
Przestali mówić, co robić, widzą, daję radę, cham
A ja nie mówię, co robię, ja nie pokazuję kart
[Zwrotka 2]
Nie pokażę, co mnie boli, z demonem sobie poradzę
Nie ma tamtej wrażliwości, wielkie whipy i garaże
Nigdy więcej smutny, wyjebane mam na każdą stratę
Nie obchodzi większość sceny, bo większość odpięte kable
A ja znikam, jak znikałem wcześniej
Nie poskładasz tego, pełny bag mocniej zapełnię
Wykrywają sukces, jak robię kolejny render
Latam góra-dół (Dół), kiedyś będzie lepiej
[Outro]
Pie-pie-pieruun