Dodaj Komentarz lyrics

by

Quebonafide


[Verse 1: Rose]
Typy wrzucają albumy, zakładają fanpejdże
Z myślą, że porwą tłumy, a mogą karmić gołębie
Z tymi sucharami, patrzą na liczbę ściągniec
Vnm to puszcza na melanżach i toczy pompę
Internet mc's, ślepi na słowa krytyki
Pospolite ruszenie, bo są tak pospolici
Nie ma zajawki nawet setna część tych gamoni
Dziś mniej ludzi słucha rapu niż próbuje go robić
Wersy słabe, flow jakieś takie.. nawet nie jako takie
Ksywki wtórne, jesteś wacko-wackiem
Spinasz się, teksty jakby capslockiem napisane
Myślę sobie "o beko" jak reklama pralek
Taki z ciebie kot? prędzej kod pocztowy
Twoje miejsce w szeregu to numer pięciocyfrowy
Kurwa, piżdzę, są jak pryszcze typki
Zawsze chcesz dobrze, ale nie wycisniesz wszystkich

[Hook: Rose]
To do każdego facebookowego raperka
Dodaj komentarz, dodaj komentarz
[X4]

[Verse 2: Rose]
Wchodzą w bit, ale w cudzysłowiu rapowce
Jestem wilk, zaraz wpierdolę rap owce
Aż będę nażarty jak dowcip, i ciągle
Wchodzą w bit ale nie mają kostek - crossover
Byle się nie rozmnażali, choć co ja gadam
Wciagam ich nosem nawet jak mam katar
Żadna zwada, ale i tak ich tu czeka kosa
Ich płyty sa jak kupon - zdrapujesz i do kosza
Wygra jedna na dziesięć tysięcy, albo gorzej
Jak już wygrasz i myślisz "ee, chuj z tym losem"
Oni chcą to gówno na całą dawać Polskę
Ich rap nikomu nie siada, on siada na tomfę
Drewnianych mc's można porąbać tylko
Do galerii handlowej z tą kwadratową nawijką
Ten rap robi im distroj i odbiera fanów
To ja wsadzam im pyski do pisuarów

[Hook: Rose]
To do każdego facebookowego raperka
Dodaj komentarz, dodaj komentarz
[X4]

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net