Konkret Gastro lyrics

by

Quebonafide


[Verse 1: Rose]
Gdy opuszczam klatkę to opuszczam spodnie ciągle
Jak się nie podoba to ssij torbę
Zabijasz mnie wzrokiem, chyba masz minus pięcset
By wylądować w trumnie to musiałbym być centrem
Rzucaj mięsem, i tak nie trafisz we mnie, proste
Jestem taki chłodny, że chyba jestem morsem
Punche mogę przekazywać nawet morse'm, stale
Formowane tak jak morskie fale, dokładnie
Mam nadzieje, że nie spali mi dysku
Kiedy daję ten ogień to aż pali mi w pysku
Browce na boisku, dalej daję w palnik
Spokojnie, wiem, że może tam powstać parę szklarni
Palę majki jak gural, flow natural, nie z buszu
Jak się nie podoba to nie masz uszu, ziomuś
To cię ucieszy jak ogromna pożyczka
Mam więcej numerów niż książka telefoniczna

[Hook: Rose]
Jak się nie podoba to nie słuchaj tego albo
Katuj aż się spodoba lub wal wiadro
Daję rap za darmo, puszczam longplay w miasto
Głodnym rapu daję konkret gastro
[x2]

[Verse 2: Rose]
To dziesiąta płyta, mogę nagrać tysiąc więcej
Nie podoba się to stań w kolejce
Lecę konsekwentnie i mam patent na siebie
Oni myślą, że przez nich kurwa stracę nadzieję
Ja odbijam od tego z lajtem, robię kozioł
Oni tylko kiedy leżą mogą trzymać poziom
Ale myślą, że pro są, chyba pro prowo
Jedyny pro, który ich propsuje to proboszcz
W porządku masz flow ziomuś, mowią ci bliscy
Jeśli jest w porządku to chyba w alfabetycznym
Też zaczynałem, ale po chuj sie pchać w pizde
Skoro z takim stylem to można pchać kible
I to nie tak, że ja komuś życzę źle
E, ty w ogóle myślisz czy w ogóle nie?
I to nie, że sie wożę, nie powiem, że jestem słaby
Robię to co robię, a więc nawet niezłe rapy, co

[Hook: Rose]
Jak się nie podoba to nie słuchaj tego albo
Katuj aż się spodoba lub wal wiadro
Daję rap za darmo, puszczam longplay w miasto
Głodnym rapu daję konkret gastro
[x2]

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net