Lew lyrics

by

Quebonafide


[Intro]
Nieświadomy, duży samiec antylopy odważnie podchodzi do kopca, gdzie ukrywa się lwica
W końcu, po siedmiu godzinach ukrywania się, lwica atakuje

[Refren: Koldi]
Mówi, że jestem wielkim kotem
Ja, że ona też
Bo to ja trzymam ją za grzywę a nie ona mnie
Dodaje, że dzikiej natury dzisiaj poznam zew
Bo gdy widzi mięso, chce od razu pożreć to jak lew
To natury zew, pożre go jak lew
To natury zew, pożre go jak lew
To-to natury zew, po-po-pożre go jak lew
Dzikiej natury zew

[Zwrotka 1: Koldi]
Młoda lwica wie, że dziś nie patrzy Zazu
Młoda lwica gryźie za kiche od razu
Ona nie jest cnotką, jest ostrą kotką
Pokazała dupę a teraz pokaże pazur
Twoja dupa z twoją siostrą piją wódę z mety
No i fikają koziołki jak na Serengeti
Moja młoda ma klasę
Moja wie czego chce
W nagrode częstuję ptakiem ją
Pożre go jak lew
[Refren: Koldi]
Mówi, że jestem wielkim kotem
Ja, że ona też
Bo to ja trzymam ją za grzywę a nie ona mnie
Dodaje, że dzikiej natury dzisiaj poznam zew
Bo gdy widzi mięso, chce od razu pożreć to jak lew
To natury zew, pożre go jak lew
To natury zew, pożre go jak lew
To-to natury zew, po-po-pożre go jak lew
Dzikiej natury zew

[Zwrotka 2: Kamillion$]
To natury zew, pożre go jak lew
Zobacz, powoli napływa do niego krew
Mówi, że zje, to nie lew wegetarianin
Połyka se dużymi kawałkami
Gryzie zębami, czasami też się pobawi nim
I momentami gdy zjada, no to sie dławi tym
Nie jestem złym gospodarzem
Wciągam dym i nie straszę
Więc zapraszam na poddasze
Szaszłyka dla ciebie smażę suko

[Refren: Koldi]
Mówi, że jestem wielkim kotem
Ja, że ona też
Bo to ja trzymam ją za grzywę a nie ona mnie
Dodaje, że dzikiej natury dzisiaj poznam zew
Bo gdy widzi mięso, chce od razu pożreć to jak lew
To natury zew, pożre go jak lew
To natury zew, pożre go jak lew
To-to natury zew, po-po-pożre go jak lew
Dzikiej natury zew
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net