KOLD KILLA lyrics

by

Quebonafide


[Intro]
Moje teksty na fejsie zanim je nawinę
#PINIĘDZE , bo są niesamowite, jak MANI
#PINIĘDZE Alcomindz Mafia

[Verse 1]
Nie mogą nic zarzucić mi, zbyt prawdziwy szczery
Przypierdalają się do grzywy, pseudo rapery
Chcą napierdalać się za #TRRR, pseudo rapery
A My se walim dinx, ja i niezłe rapery
A mój fejm przetrwa tę i kilka er
Wszyscy znają hashtag ten kratka T i kilka R
Kilka zer, myśli że chce się ze mną pierdolić
Kilka zer mogę ich zrobić, mogę je zrobić
Pewnie nawet nie skumałeś synek
Połowa nie kuma dlatego rzadko sypie takim rymem (jebać)
Częściej sypie taki pyłek
Co otworzyłby Ci oczy na te wszystkie smaczki synek
Na razie nie wiesz jak to jest mieć to coś skumaj
Zapierdol mi najki, żeby poczuć się jak kot w butach
Sos kurwa, przeznaczony jest dla Koldiusza
SOS tutaj będziesz krzyczał zaraz bo ja mogę tu
Na kartach zostawić jak Stan Lee legendy
Na majkach wystawić jak Chan i Lee twe zęby
Robię sobie jaja z rapu, łaku wiesz co będzie potem
Będą dalej jaja z rapu i do tego będą złote
Nie płacze gdy dostane liście
Twoja suka ciągnie fiuta, bo jej obiecałem liście
Wiem, że umiem wkurwić
Laicy to skumają kiedy wyjdzie "Lubie wkurwić"
Myślą, że dają na grubo łaki pierdolone
A rudy karzeł pokazał, że w rapie ten grubas to bones
Chuj, że straciłem żonę, grę se wezmę za żonę
Potem się pójdę na kurwić za wersy, wreszcie za swoje
A jak! Money! Piniędze!
Musze walić dinx, bo uduszę się
Nadinterpretacja, chcę upić młode suki dwie
Na plecy przewrócić się, już mi wszystko jedno
Twoja suka, twoja stara, dziś mi wszystko jedno
Najlepszy gracz pójdzie przodem, a chujnie opóźnię
Nieprzypadkowo widzisz fotkę w żółtej koszulce
I nie mów mi, że nie istnieje coś jak rudy złota
Bo jutro rudy złota
I się nie przypierdalaj chłopak, nigdy więcej
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net