Finał 2013: Szyderca vs. Mentor lyrics

by

Quebonafide


[Wejście 1: Szyderca - temat "Powaga sytuacji"]
Ty tak słabe wersy zawsze rzucasz na majki
Że Pezet z Noonem już przestali być poważni

Myślisz że wygrasz pedale
To wiesz że rzucam dobre wokale
Wiesz, ja mam na sobie powagę
Wygrasz ze mną jak Wiciu pójdzie po wagę
I wiesz, w sumie ja tu wbijam na majki
Bo zawsze tutaj jestem rozważny
I wiesz że kiedy wpadam to cię kolo skopię
I mogę to wyczytać nawet w horoskopie
A co do sytuacji, jadę freestyle
Diabli, idę na mistrza, nie ma przed nią wyjścia
I wiesz, wygram z tobą ćwoku
Bo ja tu wpadam, jestem zawsze solą w twoim oku
A co do wagi, no to wpadam i rozwalam pięknie tego drania
Sytuacja, pojadę teraz ziomy
Ten narkoman co do sytuacji, jest zawsze na spalonym
I wiesz pojadę teraz to chwila
Jest na spalonym a nos ma przy białych liniach

[Wejście 2: Mentor - temat "Biografia Liroy'a"]
I to jest proste, wbijam dalej, weź to zobacz
Bo przy mnie nawet Mleko się nie waży zarymować
Kumasz to mordeczko, wbijam dalej, mam braggi
Do twojego wolnego publika nie przywiązuje wagi
To jest proste, dokładnie to jest punchline
Znaki zodiaku? Ty to baran albo panna
To jest proste, wbijam dalej, wersy się tworzą
Bo na wolne style mam tu zawsze monopol
Jaki spalony ziomek, nie nawijasz z klasą
W rankingu WBW wyprzedzają cię raperzy z Burkina Faso
Kumasz to cipko, ok synku
Jest tutaj Mentor, nawijam lepiej w rankingu
Ok dokładnie, wbijam dalej, kurwa mam te punche
Liroy? Ta dziwka walczy ze scyzorykiem przy gardle

I to jest proste, wbijam dalej konkretom
Nawet Waszka cię dziwko, zetnie maczetą

To proste, okej, jesteś dobry
Zostań rycerzem, może coś schowasz do pochwy w końcu

Dalej wiesz, nie jest rycerzem a i tak ma zakuty łeb
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net