Ekstraklasa Exclusive lyrics

by

Eminem


[Wstęp: Vener]
Tu powinien być może z teledysku Eminema
Jest Vener, Okres, a Murzyna nie ma
A Murzyna nie ma, a Murzyna nie ma
Murzyn jest wtopiony
Wafald, wafald, wafald
Wafald jest wtopiony
Czarny pies. Gdzie jest sens?
Gdzie jest sens? Gdzie jest sens?
Gdzie jest sens? Gdzie jest sens?
No, gdzie jest sens? Nie ma, nie ma
Nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma
Sensu nie ma, nie ma, nie ma, nie ma go
I poszli

[Zwrotka 1: Okres]
Nieważne, czy to piątek, sobota czy niedziela
Ekstraklasa znowu naciera
Wóda, wina, szampan, whiskey
Ej, damy radę, poradzimy dziś ze wszystkim
Ktoś się pożygał, no kurwa, się zdarza
Zazwyczaj to nikt z nas na to nie zważa
Melanż, jedna noc, dla nas to za krótko
Płyniemy tydzień, płyniemy, no to zdrówko
Wór na imprezie, przecież to norma
Po prostu troszkę opadła forma
Zaraz się przebudzę i podejmę walkę
Vener, co Ty robisz? Obsikałeś jakąś fankę
"A chuj w to" szepnął tylko pod nosem
Kto by się przejmował takiej kurwy losem
No trudno, tak bywa, tak się bawimy
Patologia - do tego się zaliczymy
DJ najebany, wszyscy pijany
Ekstraklasa bawi się na sali
Pozdrawiam wszystkich, co czają klimat
Vener, Okres, to dopiero się zaczyna

[Refren]
Wiesz kto to Ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj
Wiesz kto to Ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj

[Zwrotka 2: Vener]
Z gwiazdami taniec przy nas wymięka
Domyśl się, kurwa, gdzie jest Twoja panienka
Znów z patolami
Raczę się winami
Chciała grać w pierwszej lidze
Czytaj "pato-lidze"
Myślała, że jest fajna, myślała, że jest piękna
Jedyne, co usłyszała, to "bierz go i nie pękaj"
Głupie teksty i darcie mordy
Dobra impreza - mamy patent niezawodny
Już jeden od nas słodki jak popita
Jedną laskę mizia, na drugą wyszyty rzyga
Niekontrolowane ruchy, ktoś się już tam szarpie
Mamy kilku typów, co zawsze na karpie
Jest nas wielu i nas ne podolaty
I nie ma takich akcji jak melanż na raty
To Rzeżączka Studio, nie ma żadnej kiły
Nie zasłuż sobie, kurwa, na tytuł najebanej zdziry

[Refren]
Wiesz kto to Ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj
Wiesz kto to Ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj

[Zwrotka 3: Vener]
Kto pod kim dołki kopie, wpada w nie sam
Bez dołka też się da wyjebać, uwierz nam
Był taniec z gwiazdami, to już taniec jest na lodzie
Wszyscy chwiejnym krokiem na naftowym głodzie
Nieważne, gdzie jest melanż, i tak tam będziemy
Na rolkach samolotem monocyklem pojedziemy
Jestem patolem, zasady pierdolę
Ty Ballantines'a, a ja naftę wolę
Laski już się wiją, podbijają małolaty
Tata Vener czeka, zaraz doświadczycie straty
"Co stracimy?"
Później pytania, najpierw to wypij
To nie jest tak jak wszyscy myślicie
One są pełnoletnie, przecież my wierzycie
Wszyscy już wiedzą, jesteś turbo-łatwa
Pij to, u nas zawsze sex, drugs and hip-hop
And hip-hop, dziwko

[Refren]
Wiesz kto to Ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj
Wiesz kto to Ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj

[Zwrotka 4: Okres]
Po co mi kieliszek? Ej ziom, podaj szklankę
Jest tu Ekstraklasa, to najlepiej przynieś wannę
Która to godzina? Ej, już jest rano
Kogo to obchodzi? Idziemy dalej na całość
Walimy wora, w górę ręcę Ekstraklasa
Ten, co jest z nami, szybko się wzbogaca
W nowe doświadczenia i masę wspomnień
Tych imprez po prostu nie da się zapomnieć
Wie to każdy członek tej alko-elity
Wielka rodzina, patol niesamowity
Wyjazdy, domówki, dla nas żaden problem
Jesteśmy wszędzie, ziom, polej bombę
Jak kiedyś na imprezie i jest Ekstraklasa
Jedno jest pewne, będziesz miała kaca
Chcesz do nas dołączyć, pokaż, co potrafisz
A jak jesteś mierny, nie pchaj się na afisz

[Refren]
Wiesz kto to ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj
Wiesz kto to ekstraklasa, powiedz mi
A jeśli nie wiesz, to wtedy ssij
Jak chcesz być z nami, to naftę pij
Masz coś do powiedzenia, zamknij ryj

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net