Nic za darmo lyrics

by

Zeus (POL)


[Refren x2]
Ponoć wszystko jest dobrze, dopóki kręci się pieniążek
Nic za darmo nie ma, każdy wie
Mały hajs, duży problem
Życie szybko staje się okropne
Lepkie ręce, ciężki tlen

[Zwrotka 1]
Ty znasz swój pułap, ziom, znasz swe miejsce
Zamknij pysk, brutto 1500
Szeroki uśmiech, szeroko ręce
Licz po cichu, jeśli liczysz na więcej
Wypluj serce, wyrzygaj honor
Nie śpij po nocach , naściemniaj ziomom
Po 3 miesiącach znowu weźmiesz kredyt
Żeby nie było biedy i pójdziesz na zakupy z żoną
Pieprzyć zapierdol, pieniądz to sedno
Jak coś masz kręcić, to tylko to jedno
Nędzo to piętno, hajs nabija tempo
Aż zrobi się zimno, mokro i ciemno
Lubisz smak whisky, lubisz podwyżki
Świat więcej ma wartości przez pryzmat statystyk
Lubisz ten blichtr i smak potu i krwi
Szczury potrafią liczyć i liczą zyski

[Refren x2]
Ponoć wszystko jest dobrze, dopóki kręci się pieniążek
Nic za darmo nie ma, każdy wie
Mały hajs, duży problem
Życie szybko staje się okropne
Lepkie ręce, ciężki tlen

[Zwrotka 2]
Poziom to przymus, znowu na minus
Już 4-ty miesiąc z rzędu debet cię żre
To niczym wirus, od słów do czynów
Przychodzi moment, że zajebać się chcesz
Żona chce kasy, ty chcesz się zaszyć
Mija epizod z życia kolorowej prasy
Ty dalej kłamiesz, zdanie za zdaniem
I tak zostanie, nie można puścić klasy
I nawet jakbyś znowu tyrał jak wół
Jakbyś każda złotówkę podzielił na pół
To chuj, ten świat wykrzyknął ci stój
Stań przed lustrem i pluj
To gnój tych miast, tu na szczycie jest się raz
To honor znaczy w chuj mniej niż hajs
To tani lans szybkie życie, cichy pogrzeb
Póki kręci się pieniążek jest dobrze

[Refren x2]
Ponoć wszystko jest dobrze, dopóki kręci się pieniążek
Nic za darmo nie ma, każdy wie
Mały hajs, duży problem
Życie szybko staje się okropne
Lepkie ręce, ciężki tlen

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net