Strzelasz do mnie lyrics

by

Zeus (POL)


[Zwrotka 1]
Otwieram ręce na świat i chcę oddychać
Czasem jestem tu sam i ciągle się potykam
Jestem tutaj sam to myślenie złudne
Bo kiedy upadam ciągle widzę twój uśmiech
Twój śmiech doprowadza mnie do szału wiesz
Noc i dzień twój krok koło mnie, Twój wzrok koło mnie
Wciąż zatacza krąg i czuje to że chcesz zepsuć coś
Znam cię dobrze i znam twój plan ,to
Zrobić tak by trafił mnie szlag, bym wkurwił się, wiem to Cie bawi
Ty lubisz mnie ale czegoś pozbawić
Jesteś geniuszem w pewnym sensie
Twoje scenariusze to najlepsze komedie
A dramat to twoje drugie imię
Prywatnie cie szczerze kurwa nienawidzę

[Refren]
Kiedy robię swoje ty-strzelasz do mnie!
Gdy kocham nie przytomnie ty- strzelasz do mnie!
Kiedy che dobrze ty-strzelasz do mnie!
Więc strzelaj do mnie i dobij mnie
Kiedy robię swoje ty-strzelasz do mnie!
Gdy kocham nie przytomnie ty- strzelasz do mnie!
Kiedy che dobrze ty-strzelasz do mnie!
Więc strzelaj do mnie i zabij mnie
[Zwrotka 2]
To Ty mi wyłączasz budzik kiedy muszę wstać
To ty sprowadzasz ludzi kiedy chce być sam
Ty jesteś tam gdzie się ciebie nie spodziewam
I prowadzisz autobus który ciągle mi ucieka
Obserwujesz,czekasz czy masz czas kiedy ja go gubię
Ty trzymasz mój hajs i w moją twarz ty plujesz mi
Gdy na moich palcach zatrzaskujesz drzwi
Nie wiem skąd ale masz tą moc
Kiedy chcę nagrywać ty wyłączasz prąd
Później włączasz go tak to jest twój styl
Bo po chwili zaczynasz formatować dysk
I nie mam nic, nic nagrane w tej pieprzonej kabinie
Zaraz coś rozwalę
Ty masz talent żeby wkurzyć mnie tak i chcę tylko krzyczeć 'aaaaaaaaaaa'

[Refren]
Kiedy robię swoje ty-strzelasz do mnie!
Gdy kocham nie przytomnie ty- strzelasz do mnie!
Kiedy che dobrze ty-strzelasz do mnie!
Więc strzelaj do mnie i dobij mnie
Kiedy robię swoje ty-strzelasz do mnie!
Gdy kocham nie przytomnie ty- strzelasz do mnie!
Kiedy che dobrze ty-strzelasz do mnie!
Więc strzelaj do mnie i zabij mnie
[Zwrotka 3]
Jestem Twoim ulubieńcem tu wśród milionów
To na mnie trenujesz swoje poczucie humoru
To bolesne jak poród, to ten pstryczek w nos
Daj mi spokój mam,mam Ciebie dość
Olewam cie,od dzisiaj, ignoruje
Odcinam się od ciebie wielkim murem
Ja protestuje i idę sam dalej, a Tobie pokazuje mój środkowy palec
Mam wiarę w to że będzie O.K
Ode mnie dla ciebie czeka tylko nokaut
To przestroga,dam sobie radę
Bo na takich jak ty też istnieje patent
Nie ma co się łamać trzeba próbować
Każdą przeciwność losu w sobie pokonać
Zlikwidować bo tak to jest,że twoje pieprzone imię to pieprzony pech

[Refren]
Kiedy robię swoje ty-strzelasz do mnie!
Gdy kocham nie przytomnie ty- strzelasz do mnie!
Kiedy che dobrze ty-strzelasz do mnie!
Więc strzelaj do mnie i dobij mnie
Kiedy robię swoje ty-strzelasz do mnie!
Gdy kocham nie przytomnie ty- strzelasz do mnie!
Kiedy che dobrze ty-strzelasz do mnie!
Więc strzelaj do mnie i zabij mnie
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net