Nie mamy skrzydeł lyrics

by

Miuosh


[Verse 1: Miuosh]
Powykręcany w kurwę, ledwo podnoszę głowę
Ledwo otwieram oczy, więcej chyba nie mogę
Choć bym obiecał coś tobie i sobie
I tak przy pierwszej lepszej okazji znowu to zrobię
Świat dziś pode mną powoli traci barwy
Krzyczę, że czuję, że żyję mimo iż już prawie jestem martwy
Słychać śpiew, a w tle salwy
Granica to cienka linia, kolejna z papilarnych
Wypalmy to wszystko, wypijmy resztę
I tak to miejsce nie da nam szans na więcej
Podaj mi rękę, a wskaże Ci drogę
Przez dno dna ku niebu dzisiaj spotkasz się z Bogiem
Ogień spod powiek przepływa do ciała
Im dalej tym coraz cichszy jest hałas
Nie ma tu racji dla nas, sensu w planach
Tam będzie lepiej tutaj ktoś nas okłamał

[Hook: Miuosh]
Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel
Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc
Wyżej od świata gdzie ciszej jest
Życie ma inną treść łatwiej o sens i sedno x2

[Verse 2: Miuosh]
Chodź wypijemy za PRT wypijemy za Perwer
Za prawdziwych przyjaciół i za inne brednie
Za dziewczyny, które są nam wierne bo sami jesteśmy wierni
I za to że jesteśmy tego tak ślepo pewni
Jebnij za zasady te twarde jak skała
Drugiego polej za całą resztę przekłamań
Wal strzała, za każdy raz gdy jako ziom dałeś ciała
Potem ja i będziemy tak pili do rana
Po jednym za wszystkie kłamstwa małe i wielkie
I skoro już tak to lepiej idź po następną butelkę
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie
To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie pięknie
Nie jedna dzisiaj pęknie spłonie pół wagi
W rytm naszych własnych klasyków po cichu spróbuje zabić nas
Czas sam pokazał nam drogę
Przez dno dna ku niebu dzisiaj spotkam się z Bogiem

[Hook: Miuosh]

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net