Zagrajmy w butelkę lyrics

by

Zui


[Zwrotka 1: Beteo]
Kolejna flaszka otwarta, ja
Czuję się jakbym nie pił jakoś z kwartał, a
Nie piję jakoś z kwadrans, nice
Jestem high as hell ale to kurwa paradise
Gościu rzyga obok kibla, gorzej być nie może
Każdy ziomek tyle chleje, że mu to wyjdzie bokiem i
Wyjdzie bokiem z imprezy, najpewniej balkonem
Na trzeźwo by tego nie przeżył
Ktoś mi mówi: "ten to kretyn, tamten do potęgi"
Rzuci kamieniem pierwszy, jeszcze go potępi, a
Najebany sam naodpierdala i przez swoje zachowanie
Będzie musiał się przestawić na koniec stada
Nienawidzę takich typów
Co ci cisną, a nachlani mówią "weź się ze mną napij synu"
Synu? Ty, obrażasz moją matkę
Zaraz ci najebie, lepiej kurwa znajdź se izolatkę, won

[Refren x2: Beteo]
Zagrajmy w butelkę, niech wszyscy tu obecni znajdą swoje miejsce
Ale nie będziemy sobie nic wyznawać czy lizać się z byle kim
Po prostu wóda niech beret zryje ci

[Zwrtoka 2: Beteo]
Agresja po alko to chuj nie robota
Więc koniec napinki, wolę kurwa pić w pocie czoła
A ty rzucasz się do byle gościa, bo cię oblał wódką
I się rzuczasz kiedy chce ci za to polać
Typowy polak, weź pij w samotności najlepiej
Za jaja cię powieszę jeśli już zaczepię
Baw się dobrze, idź z Bogiem, życie przewrotne
Moja twarz chce dowieść, że podłoże jest szorstkie
Wrócić do domu to będzie dopiero przeprawa
Bo prawa noga z lewą nogą ciągle się przestawia, a ja
Nic nie mogę z tym zrobić i się wkurwiam
Ale kiedy jestem trzeźwy to tylko kryję durnia, więc
Wolę pić, krzyczeć "jebać psy i stare baby"
I patrzę jak idę ale jakość kładę nacisk i[?]
Serio przepraszam za okrojone dwie zwrotki, ale
Więcej nie pamiętam bo odciąłem niechcący
[Refren x3: Beteo]
Zagrajmy w butelkę, niech wszyscy tu obecni znajdą swoje miejsce
Ale nie będziemy sobie nic wyznawać czy lizać się z byle kim
Po prostu wóda niech beret zryje ci[Tekst i adnotacje - Rap Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net