Bomber lyrics

by

Oxon


Zwrotka 1
To już ten moment,że zabawa wchodzi mocniej
Żeby się zrobić mnogie są dziś opcje
Sory mama dziś nie będę dobrym chłopcem
Ziomek zrobił blanta i mam spoko pomysł, skopce
Wielu wpadło z towcem w klubie cała gama kopceń
Jeden ziomek macza czujÄ™ amalgamat w topce
Innych biała dama tu sprowadza na manowce
A co druga Panna jest jak...
(To mi mama dała, kto chcę?)
Nagle ktoÅ› mnie klepie w ramiÄ™
Mówi coś ja znam ten głos
Obracam się a tam mój ziombel
Wita się Joł, może jebniesz bombę

Zwrotka 2
To może być mega jagerbomba
Z mocÄ… czerwonego byka jawna hekatomba
Nie pijÄ™ martini kminisz jakie ksera Bonda
Nikt tak nie robi to tylko do rymu miało być
Co poradzę jak nie jedna bomba spadła na łeb
I już głupia głowa będzie zawsze bracie, załapałeś?
Siadamy przy barze i po gadce banał za banałem
Polecę dalej z kimś nowym zbombić się

No to jebne jakieÅ› bombÄ™
Jebne jagerbomba
Sprawdź to głąbie
Lej te flaszkÄ™
Z Tym kielonkiem
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net