GTR lyrics

by

Żabson


[Zwrotka 1]
Miasto się patrzy, czuję spojrzenia na stacji
Nie jestem przykładem dla mas
I nie będę przykładem dla was
Jestem nieidealny, nie chcę cię martwić
Nie jest tak pięknie jak widzisz w relacji
Czy gdzieś na koncercie
Piję ze szklanki podwójną na lodzie
I nie pytaj potem dlaczego wciąż nie śpię
Sława i siano robią ze mnie szmatę
Chcę się uśmiechnąć, jednak nie potrafię
Wracam później, bo bez celu jadę
I myślę dlaczego ciągle szukam wrażeń (skrrt)
Nie chciałem być nikim specjalnym
Ja chciałem se pić i być fajnym (yeah)
I robić numery z zajawki
Pierdolę waszą nienawiść (o)
W oczach widzę, że chcecie mnie zabić (o, o)
Chociaż szczerze jesteśmy tacy sami
To kurwa zostawiam was chamy za drzwiami
Nigdy nie kłamie w muzyce (o)
I nie mam zamiaru, chociaż na to liczysz
I mimo tego, że rozkurwiam se życie
To nigdy nie powiesz mi, że jestem słaby
(słaby, słaby, słaby, słaby, słaby, słaby, słaby )
[Refren]
Skrrr, uuu
GTR albo M, uuu
Znikam w dzień, w nocy też, uuu
Jebać stres, pokój chcę, uuu
GTR albo M

[Zwrotka 2]
Nie pytaj czemu tyle palę
Jak na mych oczach bierzesz talerz
Wypierdalaj jak najdalej
Nie chcę was znać i być przykładem (nie ,nie, nie)
Nie chcę was znać i być przykładem
Budzę się z kacem nad ranem
I na świat mam wyjebane (bane, bane)
Nie chcę sam stać wśród was jak palec
Jestem złym dzieciakiem, ale łudzę się, że sam przestanę

[Bridge]
Moi idole nie żyją, a ja ciągle za nich chcę wylewać wino
Moi idole nie żyją, a ja ciągle za nich chcę wylewać wino
R.I.P Biggie, L'A Capone, Pappy i X
Sleepy, Mac Miller, Fredo oraz Eazy
I każdy kto o mnie w ogóle nieładnie nawinął

[Refren]
Skrrr, uuu
GTR albo M, uuu
Znikam w dzień, w nocy też, uuu
Jebać stres, pokój chcę, uuu
GTR albo M
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net