SEKSOHOLIK lyrics

by

Żabson


[Żabson]:
Dzień dobry Pani Madziu, bo mama mówiła żebym przyszedł

[Pani Madzia]:
Mateuszku - dobrze że jesteś. Śpieszę się na ważne spotkanie, a zapodziałam gdzieś klucze
Wrócę wieczorem. Posiedzisz tu chwilkę?

[Żabson]:
Posiedzę, posiedzę...

[Żabson & Swizzy]
Swizzy na bicie Ziomal...

[Żabson]:
Seksoholik, grzeczne dupy nie chcą ze mną chodzić
Niegrzeczne dupy chcą się pierdolić
Ona chce uprawiać seks nie po to żeby dziecko zrobić
Ona chce uprawiać seks by być jak te z pornoli

Trzecia w nocy jest, mój telefon dzwoni
To jedna z moich ex, albo jedna z Twoich
To jedna z moich ex nażarła się molly, chce uprawiać ze mną seks w wielkiej metropolii

By wyrywać dupy z klubu nie opuszczam czterech ścian
Ona gdy wychodzi stamtąd najebana dzwoni sama
Na na Na na na... robi spam
Dobrze wiem co od niej dziś dostanę
-ona dobrze wie co dla niej mam
Holly, nie dzwoń do mnie jeśli nie wiesz o co chodzi
Środek nocy to nie pora na rozmowy
Co chcesz zrobić, co chcesz zbroić
Chcesz się kłócić czy chcesz się godzić
Ja nie chcę się dochodzić, chcę dochodzić!
Seks dla przyjemności, ale nie myśl że zarobisz
Dupy dają te eskortki, lecz nie jako klientowi
Zdejmuje jej majtki od Victorii, znak Victorii, rozkładam jej nogi

Seksoholik, grzeczne dupy nie chcą ze mną chodzić
Niegrzeczne dupy chcą się pierdolić
Ona chce uprawiać seks nie po to żeby dziecko zrobić
Ona chce uprawiać seks by być jak te z pornoli

Trzecia w nocy jest, mój telefon dzwoni
To jedna z moich ex albo jedna z Twoich
To jedna z moich ex nażarła się molly, chce uprawiać ze mną seks w wielkiej metropolii

Zawsze bezpieczny seks, wiesz jak jest, wchodzę tylko w gumkach
Ona prosi żebym wszedł w nią bez, po dwóch pocałunkach
Suko weź ze mnie zejdź no bo jesteś brudna
Bleh bleh bleh bleh bleh, nie chcę złapać gówna
Nie rozdrabniam się, jakbym kruszył topka
Ale sama dobrze wiesz że masz być schludna i pachnąca
Każda moja suka specjalnie dla mnie wygląda
Lubie białe, lubie małe, lubie duży rozmiar
Lubię czekoladę, tak jak Willy Wonka
One są tu przekonane co je we mnie w noc pociąga
Bo czuję się jak Boss, mówię im wprost
Nie biorę kredytów na procent bo pluję na sos
Dlatego noszę na sobie te Dolce, dlatego noszę Dior
Bo jestem najbardziej stylowym f*ckerem w polsce, one to widzą

f*cker nie raper

[Pani Madzia]:
Mateusz! Mateusz!
Mateusz, co tu się dzieje?!

[Żabson]:
Przepraszam, przepraszam, ja jestem chory

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net